poniedziałek, 1 lutego 2010

ZZ Packer - 'Pijąc kawę gdzie indziej'

Zbiór ośmiu opowiadań, w których to autorka porusza istotne, choć nieco już oklepane problemy 'cywilizowanego' świata: rasizm, homosesualizm, bezsilność czy pogoń za lepszym jutrem. W USA książka uznana za najciekawszy debiut (miała chyba małą konkurencję). Same opowiadania były wielokrotnie nagradzane, ukazywały sie w amerykańskiej prasie, każda powiastka ma swojego bohatera - zawsze czarnoskórego - i to jego oczami patrolujemy otoczenie.
Powiem szczerze, że spodziewałam się czegoś bardziej ambitnego (co prawda o autorce wcześniej nie słyszałam, a po książkę sięgnęłam w zaufaniu do Serii z Miotłą). Owszem, wszystko napisane z pomysłem, jakimś określonym scenariuszem, ale jakieś takie bez charakteru. Ot, lekkie czytadło do autobusu czy do poduszki, miła odmiana po jakiejś cięższej, naprawdę piorącej mózg lekturze. Książka wciągająca, przyjemna, czyta się ją szybko, ale równie szybko zapomina, o co tam właściwie chodziło. Problemy są przedstawione w sposób ultra-light, jakby autorka nie mogła się zdecydować między rzeczywistym zaszokowaniem czytalnika a obawą, że przesadzi czy przekoloryzuje obraz.
Komu poleciłabym tę książkę? Każdemu, kto dużo podróżuje po mieście i łatwo się rozprasza; lektura nie wymaga większego skupienia. Nada się też dla osób, które niewiele czytają lub są zbyt wrażliwe na coś cięższego.

6/10

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz